Archive for Październik 2012
Royal Crown – Musc Ubar EdP, czyli eau de pisuar…
Posted by: pirath on 30 października 2012
z cyklu Yasmeen i jej 13 rozbójników: Hatem, Al Wisam Day i Dhan Al Oudh Al Nokhba…
Posted by: pirath on 27 października 2012
perfumeryjny pręgierz…
Posted by: pirath on 24 października 2012
poczet perfumerii polskich, czyli jak i gdzie kupować perfumy…
Posted by: pirath on 22 października 2012
Diesel – Only The Brave Tattoo, czyli kameleon w kilku smakach…
Posted by: pirath on 17 października 2012
Armani – Code Ultimate, czyli Code po rzetelnym tuningu…
Posted by: pirath on 13 października 2012
z cyklu szybki przelot przez – S jak Sephora (w kamuflażu)…
Posted by: pirath on 11 października 2012
barwna (i gorzka) historia zakupu pewnej Deklaracji…
Posted by: pirath on 9 października 2012
Eau de Iceberg – Cedar pour Homme, czyli nuuuuuuuddddyyyyyyyyy…
Posted by: pirath on 8 października 2012
Chanel – Egoiste (wykastrowany), czyli cień legendy…
Posted by: pirath on 4 października 2012
najnowsze komentarze