Archive for Wrzesień 2011
Lacoste – pour Homme, czyli krokodyl z nadwagą w sportowym wozie…
Posted by: pirath on 30 września 2011
Sean John – I am King, czyli owocowy Puff Daddy…
Posted by: pirath on 26 września 2011
Cartier – Declaration Cologne, czyli über Declaration w wersji light…
Posted by: pirath on 25 września 2011
JPG – Fleur du Male, czyli urodziwszy z braci Male…
Posted by: pirath on 24 września 2011
Tom Ford – Black Orchid, czyli z wizytą w orientalnym buduarze…
Posted by: pirath on 22 września 2011
Loewe – 7, czyli babciny kompot z papierówek…
Posted by: pirath on 21 września 2011
Baldessarini – Ambre, czyli podniebny wieloryb w akcji…
Posted by: pirath on 20 września 2011
Eisenberg – czyli łatwy sposób na szybki sukces…
Posted by: pirath on 17 września 2011
z cyklu szybki przelot przez – double S…
Posted by: pirath on 17 września 2011
Bvlgari – pour Homme Soir, czyli buraczki gotowane wieczorową porą…
Posted by: pirath on 17 września 2011
perfumomania 
najnowsze komentarze